Osobiście polecam
internetowy sklep zoologiczny www.zoo-sklep.pl
* Standard - występujący w trzech odcieniach (jasny, średni i ciemny). W trakcie hodowli tych zwierząt zaczęły pojawiać się odmiany barwne, które rozpowszechniły się wśród hodowców.
* Biała dominująca (Wilsona) - pierwszą barwna mutacja. Pewnego dnia 1955 roku amerykański hodowca Wilson zobaczył w jednej z klatek nowonarodzonego białego samczyka niezwykle się ucieszył. Był to bowiem pierwszy mutacyjny osobnik jaki pojawił się na świecie, po przeszło 32 latach odkąd Chapman sprowadził pierwsze zwierzęta do USA. Ta spontaniczna mutacja zapoczątkowała nowy etap w hodowli szynszyli - hodowlę odmian zmutowanych. Narodzony wtedy samiec otrzymał słynne już dziś oznaczenie 44 R B 17, a kolejne szynszyle z tej linii nazywano "Białymi Wilsona". Pierwszy biały samiec trafił do Europy w lecie 1960 roku, zapłacono za niego niebagatelną sumę 15 000 marek niemieckich. Szynszyle odmiany białej Wilsona są śnieżnobiałe, z żółtawym odcieniem skóry, oczy natomiast mają czarne, co wyraźnie odróżnia je od zwierząt albinotycznych. Z krzyżowania ze standardem otrzymuje się 2/3 potomstwa białego, oraz 1/3 standardowego, czasem jednak można otrzymać też osobniki srebrzyste (White Silver) mozaikowate (Mosaic) oraz platynowe. W naszej hodowli ze skrzyżowania samca standarda z samicą białą Wilsona otrzymaliśmy samczyka mozaikowatego (zdjęcia młodego w galerii).
* Mahoniowa dominująca (Ebony) - otrzymana stosunkowo niedawno, cechuje się ona prawie czarnym umaszczeniem całego tułowia, łącznie z bokami i brzuchem.
* Czarna aksamitna (Gunninga) - najbardziej znana i najcenniejsza z dominujących mutacji. Charakteryzuje się czarnym umaszczeniem na głowie, karku i grzbiecie, na brzuchu występuje biały pas a boki mają kolor szary standard. Futerko w dotyku jest trochę inne niż u standardów - bardziej aksamitne
* Węglowa (Charcoal) - zaobserwowana została po raz pierwszy na kilku fermach w Californii, wyglądem bardzo zbliżona jest do mahoniowej jednak ich okrywa włosowa jest mniej jedwabista.
* Biała albinotyczna (Albino) - zaobserwowana w początku lat sześćdziesiątych charakteryzuje się zupełnym brakiem pigmentacji włosów, skóry i oczu. Ubarwienie włosów jest zupełnie białe, oczy czerwone.
* Biała recesywna (Stone white)- Pojawiła się w 1963 roku. Nie cieszy się jednak obecnie zainteresowaniem, ze względu na wadliwą strukturę okrywy oraz wady genetyczne np. częsty wrodzony brak oczu u homozygoty (gen ten nie jest w pełni recesywny). Heterozygoty mają wygląd zbliżony do standardów, z rubinowymi oczami.
* Mglista (Misty) - Barwa okrywy ciemnoszara, nieczysta. Odmiana ta nie ma większego znaczenia.
* Beżowa polska (pp) - pojawiła się na fermie Władysława Rżewskiego w Grywałdzie w 1968 roku. Cechuje ją jasno-beżowa barwa okrywy, biała na brzuchu. Oczy koloru czerwonej porzeczki. Niedawno została zaliczona do naszych odmian rodzimych, ponieważ wyhodowana i rozmnożona została w naszym kraju.
* Beżowa recesywna (Sulivan Beige) - pojawiła się we wczesnych latach sześćdziesiątych
* Beżowa recesywna (Wellman Beige) - ubarwienie nieco ciemniejsze niż u dwóch powyższych, okrywa posiada lekki różowy odcień, oczy ciemnobrunatne.
* Szafirowa (Shapphire) - pojawienie się jej datuje się na połowę lat sześćdziesiątych w Indianie. Odmiana ta posiada piękne delikatne i gęste futro, z jedwabistym połyskiem i stalowoniebieskim kolorem, zaznaczonym woalem i białym brzuchem. Wadą tych zwierząt jest stosunkowo mała masa ciała - u dorosłych osobników średnio 350 g.
* Fioletowa (Violet) - pochodzi z Rodezji pojawiła się w 1967 roku. Posiada ciemnofioletowy grzbiet, szaroniebieski boki i biały brzuch.
Przednie łapki szynszyli są znacznie mniejsze od tylnych i mają 5 palców, przy czym tylko cztery z nich sąchwytne, piąty natomiast jest prawie wcale nieużywany. Dzięki nim zwierzątko może z łatwością przytrzymywać pokarm i wkładać go do pyszczka. Przednie łapki odgrywają również dużą rolę podczas czynności pielęgnacyjnych. Kilka razy dziennie szynszyla bardzo dokładnie przeczesuje łapkami swoje futerko, przede wszystkim w okolicy pyszczka i brzucha, oraz czyści długie wąsy. Kończyny miedniczne mają cztery palce, są znacznie dłuższe i masywniejsze niż piersiowe. Umożliwiają one szynszylom błyskawiczną ucieczkę oraz silne odbicie się od podłoża. Ruchy szynszyli przypominają trochę kicanie królika. Zwierzęta te potrafią jednak skakać na wysokość metra, a także przeskakiwać odległości znacznie przekraczające długość ich ciała.
Szynszyla jest zwierzątkiem niezwykle delikatnym to oznacza że wymaga odpowiednich warunków. Zwierzaki te nie lubią hałasu, wyciągania na siłę z klatki, bezpośreniego wystawiania ich na promienie słoneczne, nienawidzą wody (zbyt delikatne futerko), należy także chronić malucha przed innymi zwierzętami domowymi (psy czy koty). Zwierzak musi być wypuszczany na wolność ponieważ potrzebuje dużo ruchu. Jest to gryzoń więc należy odpowiednio przygotować pokój - zakryć wszystkie szczeliny tak aby nie dostał sie np. za meble, należy także uważać na przewody - gdyż maluch może je pogryźć. Zwierzak lubi także poskubać tapety, wszystko co drewniane w domu a nawet dywan i odzież, nie pogardzi także kantem ściany. Jednak gdy będziemy pilnować biegającego na wolności malucha nic złego nie powinno się mu stać.
Te zwierzaki potrafią biegając swobodnie po pokoju wykonywać numery rodem z Matrixa np. potrafią z dużą prędkością przebiec pół metra po ścianie! widok jest niesamowity. Zwierzaki bardzo lubią skakać i to dość wysoko, są bardzo ciekawskie. Z pewnością nie są to jednak zwierzątka do przytulania dla dzieci gdyż nie lubią przebywać zbyt długo na rękach u człowieka. Złapanie szynszyla to także nie jest prosta sprawa gdyż zwierzak jest bardzo szybki, sami byliśmy zmuszeni do opracowania kilku sprytnych sposobów na zwabienie łobuza do klatki czy transporterka.
Trzeba wiedzieć, że zwierzak potrzebuje przestrzeni w swoinm przyszłym mieszkanku więc, klatka powinna być możliwie jak największa (minimalne wymiary to 69X44x48cm). Dno klatki może być z blachy ocynkowanej lub tworzywa sztucznego, rozstaw prętów klatki powinien wynosić ok. 15mm.
Dno klatki powinno być wyścielone podściółką higieniczną zrobioną z prasowanych wiórków drewnianych (najlepiej firm: "Cats Dream" lub "Cats Best"). Rolą podściółki jest wchłanianie moczu zwierzaka. Na podściółkę należy nasypać trochę trocin aby ją całkowicie przykryć. Dodatkowo klatka powinna być wyposażona w:
Szynszyla mała (Chinchilla lanigera) to gryzoń z rodziny szynszylowatych. W naturze zamieszkuje daleką Amerykę Południową, ale na co dzień spotkać ją można w sklepach zoologicznych. Dzięki puszystemu, srebrnemu futerku i poczciwemu wyrazowi mordki szynszyla jest obiektem pożądania wielu dzieci (i nie tylko). W rzeczywistości jest jednak zwierzątkiem niełatwym w hodowli i nie spełniającym się w roli „żywej maskotki”.
Domem szynszyli jest Ameryka Południowa – skaliste tereny Boliwii, Argentyny i Chile. Zwierzątko zamieszkuje Andy od 3000 do 5000 m n.p.m. Żyje w koloniach liczących nawet 100 osobników. Żywią się głównie trawami, korzeniami, liśćmi, korą i drobnymi owocami. Dzięki silnym tylnym kończynom potrafią umknąć swoim naturalnym wrogom – lisom, węzom, drapieżnym ptakom. Schronienia szukają w rozpadlinach, między kamieniami, w małych grotach. Dzięki jasnemu kolorowi futerka szynszyla jest niemal niewidoczna na skałach. A dzięki jego gęstości i fakturze zwierzęciu nie grozi ani przemarznięcie, ani przegrzanie.
Szynszyla jest niewielkim (20-40 cm długości) i lekkim (0,5-1 kg wagi) gryzoniem o długim, włochatym ogonku. Jej ciało pokrywa gęste, puchate futerko w srebrzystym kolorze. Oczy są duże i ciemne, uszy również duże, prawie wcale nie pokryte sierścią. Szynszyla żyje przeciętnie od 10 do 15 lat.
Klatka dla szynszyli powinna być duża, przestronna, wykonana z metalu (plastik i drewno mogą zostać zniszczone przez mocne zęby zwierzaka) i wyposażona w półki, po których szynszyla mogłaby skakać. Koniecznie trzeba zapewnić zwierzątku odosobnione miejsce do spania – może to być spory domek (do kupienia w sklepie zoologicznym) lub odwrócona donica z wyciętym otworem wejściowym. Konieczna jest też specjalna kuweta, którą należy dość często myć, a nawet wyparzać we wrzątku. Dno klatki najlepiej wysłać trocinami (do kupienia w sklepie zoologicznym). Warto wiedzieć, że szynszyli potrzebne są kąpiele pyłowe. Ucieszy ją specjalny basenik wypełniony piaskiem (tylko specjalnym piaskiem ze sklepu zoologicznego) który należy umieścić w klatce. Dzięki częstym kąpielom futerko szynszyli pozostaje gęste, czyste i lśniące. Basenik należy opróżniać i czyścić po każdej kąpieli pupila.
Szynszyla jako domowy pupil żywi się granulatem dla szynszyli (np. Dako-Art., ok 3 zł za 0,5 kg), sianem, suszonymi owocami, od czasu do czasu jakimś smakołykiem, np. orzechami, rodzynkami. Zwierzakowi warto podawać też kostkę wapienną. Nie wolno zapominać o świeżej wodzie – podawanej w miseczce lub poidełku (drugie rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze ze względów praktycznych i higienicznych). Poidełko (lub miseczkę) należy regularnie myć. W klatce nie powinno tez zabraknąć świeżych gałązek, na których zwierzątko będzie ścierało swoje siekacze.
Szynszylę można trzymać pojedynczo, ale będzie znacznie szczęśliwsza w parze, a nawet kolonii (kilka osobników). Wielkość klatki i częstotliwość jej czyszczenia powinna być uzależniona od ilości jej mieszkańców.
Warto wiedzieć (jeszcze przed zakupem) że szynszyle nie należą do wielkich pieszczochów. Nie przepadają za głaskaniem, na ogół też wolą pozostać w klatce, niż znaleźć się na kolanach opiekuna. Szczególnie rozczarowane szynszylami będą małe dzieci, dla których tak puszyste i urocze stworzonka wydają się być wprost stworzone do przytulania. Takie „napaści” na szynszylę mogą skończyć się ugryzieniem „napastnika” i ucieczką zwierzaka.
Nie ma tez co liczyć, że szynszyla będzie aktywnie uczestniczyć w życiu rodziny. Wręcz przeciwnie – zakopana w trocinach lub ukryta w domku przesypia calutkie dnie, na zabawę znajdując czas nocami. Bawiąca się szynszyla może być hałaśliwa.
Trzeba też pamiętać, że szynszyle, jak wszystkie inne zwierzaki, mogą zachorować. Do najczęstszych chorób (spowodowanych na ogół błędami opiekuna) należą: biegunka (nieprawidłowe karmienie, brak higieny), zaparcia (mało ruchu, zła dieta), kłopoty z zębami (zwierzątko nie ma możliwości ścierania siekaczy), łyse, wygryzione placki na futerku (szynszyla jest zestresowana lub znudzona), grzybica (zakażenie od innego zwierzęcia). W przypadku każdej z tych chorób mało doświadczony opiekun powinien zabrać zwierzątko do weterynarza.
Długość ciała: 20-40 cm
Ogon: 7,5-20 cm, pokryty długimi sztywnymi włosami
Waga: 0,5-1,0 kg
Uszy: duże, brak owłosienia
Futro: srebrzyste, perłowoszare, miękkie i gęste
Tryb życia: nocny
Ciąża: ok. 110 dni
Długość życia: 10-15 lat lecz czasem nawet do do 20 lat
Szynszyle nie są zwierzętami potrzebującymi wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Nie potrzebne jest im czesanie, mycie z użyciem wody. Jedyną rzeczą jest kąpiel pyłowa, dzięki której gryzoń może zachować czystość, zdrowie i urodę gęstego futerka. Podczas tej kąpieli usuwa on zanieczyszczenia i tłuszcz. Piasek do kąpieli pyłowych dla szynszyli można kupić w każdym sklepie zoologicznym.
Potrzebny jest także odpowiedni pojemnik, który musi byś odpowiednio wysoki i szeroki, żeby zwierze miało pełną swobodę ruchów. Najlepiej by było, gdyby szynszyla myła się we własnej klatce, więc przed kupnem pojemnika radzę upewnić się, czy zmieści się on w wejściu do klatki. Kąpiel powinna być przeprowadzana przynajmniej dwa do trzech razy tygodniowo. Tylko systematyczność oraz używanie specjalnego piasku pozwoli uzyskać czystość i zdrowie gęstego futerka naszych szynszyli.
Biegunka
Wywołana często zjedzeniem przez szynszyla zapleśniałego granulatu, siana lub nieświerzej wody. Należy w takiej sytuacji wymienić granulat, sianko i wodę. W niektórych przypadkach pomaga dosypanie do wody Bibowitu, w razie braku poprawy zaleca się wizyte u weterynarza.
Gryzienie futerka
Objaw zestresowania zwierzaka takimi rzeczami jak częste budzenie, głośna muzyka. Usunąć powody stresu zwierzaka i poswięcić mu więcej czasu.
Problemy z zębami
Za długie siekacze. Podanie zwierzakowi do gryzienia gałązek drzew owocowych i wapienia.
Strupy i wypadanie futerka
Zarażenie grzybiczne, skonsultować się z weterynarzem, wymienić lub wyparzyć klatke, poidełko itd.
Biegunka
Wywołana często zjedzeniem przez szynszyla zapleśniałego granulatu, siana lub nieświerzej wody. Należy w takiej sytuacji wymienić granulat, sianko i wodę. W niektórych przypadkach pomaga dosypanie do wody Bibowitu, w razie braku poprawy zaleca się wizyte u weterynarza.
Gryzienie futerka
Objaw zestresowania zwierzaka takimi rzeczami jak częste budzenie, głośna muzyka. Usunąć powody stresu zwierzaka i poswięcić mu więcej czasu.
Problemy z zębami
Za długie siekacze. Podanie zwierzakowi do gryzienia gałązek drzew owocowych i wapienia.
Strupy i wypadanie futerka
Zarażenie grzybiczne, skonsultować się z weterynarzem, wymienić lub wyparzyć klatke, poidełko itd.
Od rodzaju diety naszego ulubieńca będzie zależało jego zdrowie, samopoczucie, a nawet długość życia. Zaspokojenie potrzeb żywieniowych szynszyli jest kluczem do udanej hodowli w domu, przynoszącej właścicielowi radość, a szynszyli zdrowie i długowieczność. W jego naturalnym środowisku dieta składa się z różnych traw, bulw, liści, konarów, nasion, kory drzew, tak, więc prawidłową oraz zdrową karmą dla szynszyli hodowanej w domu, będzie ta, która jakościowo najbardziej przypomina codzienny jadłospis zwierzęcia mieszkającego na wolności.
Ich codziennym pożywieniem powinien być przede wszystkim właściwie dobrany granulat dla szynszyli, siano, smakołyki (np. suszone owoce), które podawać trzeba w ograniczonej, rozsądnej ilości, oraz woda do picia. Wszystkie podane wyżej rzeczy można dostać w każdym sklepie zoologiczny. Pozostaje jedynie wybranie najodpowiedniejszego jedzenia. W granulatach najczęściej są też nasiona zbóż, siano oraz potrzebne witaminy. Powinien on stanowić bazę diety naszej szynszyli. Dwie czubate łyżki stołowe w zupełności zaspokoją zapotrzebowanie naszego pupilka. Warto jest też kupować specjalne kostki wapienne dla szynszyli - nie tylko w czasie ciąży i karmienia młodych. Pokarm jest najlepiej podawać wieczorem, gdy zwierze staje się aktywne. Należy też ustalić stałą porę podawania pokarmu, aby uniknąć niepotrzebnych zaburzeń w rytmie dnia szynszyli.
Szynszyle mają bardzo wrażliwy system trawienny, więc każda innowacja w diecie powinna być wprowadzana stopniowo, a przy tym powinno się bacznie obserwować jak nowy pokarm jest przyjmowany przez organizm. Zmiana pokarmu nie może nastąpić z dnia na dzień. Powinno się stopniowo do poprzedniego pokarmu dodawać nowy, aby zwierzak się przyzwyczaił i aby mu nic nie zaszkodziło.
Drugim, bardzo ważnym składnikiem diety szynszyli jest siano, które jest źródłem błonnika. Można je dawać w dowolnych ilościach, stale je uzupełniając. Przy jego zakupie trzeba uważnie popatrzeć, czy nie jest pokryte pleśnią, lub za bardzo wysuszone. Nie wskazane jest samodzielne suszenie trawy, ponieważ nigdy nie mamy pewności, czy nie jest ono przypadkiem spryskane jakimiś środkami chemicznymi, które mogą poważnie zaszkodzić naszemu pupilowi, a nawet spowodować śmierć. Dlatego polecam kupowanie specjalnego siana w sklepach zoologicznych.
Smakołyki podawane w rozsądnych ilościach i z odpowiednią częstotliwością nie wyrządzą naszemu ulubieńcowi krzywdy. Natomiast ich nadmiar może zaszkodzić szynszyli na jej układ trawienny. Jeden przysmak dziennie w zupełności wystarczy. Szynszyle uwielbiają rodzynki, ale nie pogardzą kawałkiem jabłka, marchewki, selera, czy orzeszkiem lub nasionami słonecznika. Rodzynki, tak jak i inne suszone owoce pomagają zapobiec zaparciom, a nasionka słonecznika nadają futerku śliczny, zdrowy, lśniący wygląd. Przed podaniem owoców i warzyw trzeba je dokładnie umyć pod strumieniem gorącej, bieżącej wody. Nie powinno się karmić szynszyli produktami wzdymającymi, jak np. kukurydza, czy kapusta. Trzeba pamiętać, żeby usunąć nie zjedzone, szybko psujące się resztki owoców i warzyw. Przysmaki warto jest zastosować w okresie oswajania i zdobywania zaufania gryzonia.
Ważną czynnością jest codzienna zmiana wody w poidełku. Musi być to mineralna woda niegazowana lub z kranu, ale wcześniej przegotowana. Poidełko powinno się dokładnie czyścić, a od czasu do czasu wyparzyć. Trzeba jednak pamiętać, że popularne, plastikowe poidełka pod wpływem wysokiej temperatury ulega zdeformowaniu.