piątek, 25 czerwca 2010

Internetowy sklep Zoo-Logiczny

Osobiście polecam

internetowy sklep zoologiczny www.zoo-sklep.pl

poniedziałek, 7 czerwca 2010

SZYNSZYLE: NAUKA SZTUCZEK

Hodowla szynszyli nie może być dla każdego. Zamiast kupować je od renomowanego sklepu. Kiedy kupujesz szynszyli, będziesz w za wielką niespodziankę. Wydzielone ze swoich funkcji i słodkie przytulanki, mogą one zostać przeszkolony i nie sztuczki dla Ciebie. Po przygotowaniu siedlisk szynszyli dla swojego zwierzaka, to miło wiedzieć, że można rozpocząć ich szkolenie. Są bardzo wyszkolić ze względu na ich doskonałą pamięć. Można je łatwo zapamiętać doświadczeń, ludzie, rzeczy, które ich interakcji z nieustannie. Ponadto, będą starać się unikać kontaktu z rzeczy, które łatwo je przestraszyć. Korzystając z ich niezwykłe wspomnienia, można nauczyć je do sztuczek. Można skorzystać z prostego systemu nagroda - zwykle poprzez żywność, aby je powtórzyć zachowań. Gdy chcesz psa do powtarzania pewnych zachowań, po prostu konsekwentnie nagradzać psa, by to zrobić. Jest to podstawowe techniki stosowane w szkoleniu zwierząt. Jednakże, jeżeli jest coś, czego nie chcesz, nie pamiętam krzyczeć na niego lub dokonać zagrażające gesty. Będzie to z pewnością przestraszyć psa i może wycofać się z ciebie. Ale są takie chwile, kiedy trzeba je dyscypliny - do żucia na kable elektryczne lub inne zachowania destrukcyjne. Zamiast tego należy użyć głośne dźwięki jak gwizd lub klaskanie, a nie krzyczeć na psa. Od siedlisk szynszyli do interakcji z nią, twój związek musi być pełne zaufanie. Zarabiaj przez właściwego wychowania psa. Jeden trick, że większość właścicieli ma ich domowych uczyć się jeść z ręki. Po pierwsze, miejsce kilka granulek w sobie dłoni i niech szynszyle przychodzą do was (może to potrwać though). Wystarczy być cierpliwy i nie spiesz się szkolenie psa. Byłoby najlepiej, jeśli pozwolisz im przyjść do ciebie, zamiast przenieść go z bliska. Mogą one niewłaściwie interpretują dłoni jak jakieś zwierzę stara się ich gonić. Jako zdobycz, mogą być bardzo defensywne, a nawet mogą uciekać. Ale kiedy robią się bardziej wygodne jedzenie z dysku ręcznie, możesz umieścić swoje jedzenie w innych dziedzinach, jak ramię. Będzie to uczynić je bardziej komfortowe możliwości kontaktu z tobą. Kiedy kupujesz szynszyli, muszą być przeszkolony i przyzwyczajony do dotykania. To może być nienaturalne w środowisku naturalnym, ale mogą przyzwyczaić się do tego w czasie. Należy unikać zbierania natychmiast je zwłaszcza gdy są one nowe. Wystarczy pozwolić im się przyzwyczaić do obecności w pierwszej kolejności. Budowa zaufania do ich szkoleniu. Po ich szkolenia, szynszyle hodowlane mogą być kolejnym krokiem dla Ciebie

Zalety i wady kupna drugiej szynszyli

Zastanawiasz się nad kupnem drugiej szynszyli? A może masz zamiar od razu kupić dwie? Jeżeli szukasz informacji o tym, jak to jest, kiedy powiększa się stadko, to trafiłeś we właściwe miejsce.




Przede wszystkim należy zaznaczyć, że szynszyle to zwierzęta stadne ( w naturze ich stada liczą nawet 100 osobników). Uwielbiają one swoje towarzystwo i jest to fakt niepodważalny. Nikt nie zapewni twojej szynszyli tyle ciepła ile druga szynszyla. I dosłownie – i w przenośni. Widok tulących się zwierząt jest dla właściciela najlepszą nagrodą za dobrze przeprowadzony proces łączenia.
Ale jest też druga strona medalu – nie zawsze szynszyle pałają do siebie sympatią.

Postaram się przybliżyć zalety i wady posiadania dwóch zwierzaków, ze wskazaniem, że te pierwsze mają znaczną przewagę nad drugimi.


Zalety:

• Szyszki mają zapewnione całodobowe towarzystwo. Już nie tylko na tobie spoczywać będzie obowiązek zajmowania uwagi zwierzaka. Nie jesteś w stanie zapewnić jednemu zwierzęciu uwagi, przede wszystkim w nocy, kiedy jest ono najbardziej aktywne i chętne do zabawy.
Szyszki będą razem spać, jeść bawić się. Będą się przytulać i wzajemnie iskać.
• Zwierzęta będą czuły się pewniej i bezpieczniej.
• Masz szansę obserwowania narodzin przyjaźni między zwierzętami. Będzie ci dane oglądanie zachowań społecznych szynszyli, których nie zobaczysz posiadając jednego zwierzaka.
• Wybiegi będą większą frajdą i dla ciebie i dla kulek – milej jest odkrywać świat z towarzyszem!
• Twoja szynszyla nie będzie dotkliwie odczuwać samotności, podczas gdy jesteś nieobecny – samotne zwierzątko bardzo przywiązuje się do właściciela, traktując go jak członka stada i bardzo przeżywa jego nieobecność.
• Koszty utrzymania nie rosną znacząco przy dwóch szynszylach.
• Łatwiej zauważyć i rozpoznać gdy jedno ze zwierząt jest chore

Wady:

• Potrzeba rozbudowania klatki, kupna większej.
• Zwiększa się częstotliwość sprzątania.
• Zwierzęta mogą się nie polubić – wtedy jedno trzeba oddać, bądź trzymać w osobnych klatkach. Oznacza to podwójne sprzątanie i konieczność dwóch, oddzielnych wybiegów.
• W niektórych wypadkach…większe zniszczenia. Dwie szyszki mogą nabroić zdecydowanie więcej niż jedna.
• Jeżeli jeden zwierzak zachoruje (np. na grzybicę), prawdopodobieństwo zarażenia drugiej szynszyli jest duże.

Dwie szynszyle po ustaleniu hierarchii będą źródłem radości dla wszystkich, którzy będą mieli okazję zobaczyć ich wzajemne relacje. Przytulanie się podczas snu, gonitwy na wybiegu, iskanie przyjaciela, czy chociażby wykradanie sobie smakołyków wprost z łapek należą do niewątpliwych momentów satysfakcji dla właściciela.

Jako dumna posiadaczka dwóch szynszyli, uważam, że nie ma nic przyjemniejszego niż dwie szynszyle ganiające się w szaleńczym pędzie na wybiegu, albo „przeganiające” się z kąpieli pyłowej, by zająć miejsce towarzysza.

Z zaciekawieniem obserwowałam proces przywiązywania się do siebie moich zwierząt – od przeraźliwej agresji do wtulania się w siebie i nawoływania w dużej klatce.

Pozostaje jeszcze kwestia wyboru płci drugiej szynszyli. Zdecydowanie wygodniejsze i bezpieczniejsze (dla dobra zwierząt) jest zakupienie zwierzaków tej samej płci – dwóch samców lub samiczek.
Parka szynszyli będzie się rozmnażać. I nie wierzcie zapewnieniom pseudo hodowców, że zwierzaki innej płci łatwiej połączyć, że rodzeństwo nie będzie czuło do siebie „pociągu”, bądź, że można zwierzaki upilnować. Wszystkie te twierdzenia są nieprawdą. Przede wszystkim z chowu wsobnego (rozmnażanie spokrewnionych osobników) mogą wyniknąć tragedie – młode mogą urodzić się z wadami genetycznymi, nie przeżyć. Również samiczka jest w tym momencie bardzo zagrożona. Wykażcie się zatem rozsądkiem.
Osobiście uważam, że lepiej nie decydować się na parkę. Po ukończeniu 5 lat zwierzęta i tak będzie trzeba wykastrować/wysterylizować powodując tym samym ich cierpienie, a każdy zabieg, jakim jest kastracja, czy operacja (sterylizacja samicy) niesie za sobą ryzyko powikłań, a nawet śmierci.
Poza tym, w sklepach, na aukcjach, w ogłoszeniach, również w schroniskach czeka na nowy dom wiele szynszyli, które potrzebują miłości i ciepła. Warto więc rozważyć kupno, czy adopcję zwierzęcia tej samej płci.
Zarówno 2 samce jak i 2 samice mogą bez przeszkód mieszkać razem.
Najłatwiejszą sytuację ma hodowca, który zaczyna od kupna dwóch szynszyli. Można kupić zwierzęta już siebie znające, co ułatwia zwierzętom adaptację w nowym miejscu. Także my nie musimy martwić się o ustalanie hierarchii między zwierzakami, które czasami wygląda drastycznie (ale takim nie jest, choć zdarzają się sytuacja, że szynszyle gryzą się do krwi).
Jeżeli kupujemy dwie szyszki równocześnie z innych hodowli/sklepów to również łatwiej je będzie połączyć – żaden z naszych podopiecznych nie będzie sobie jeszcze rościł praw do klatki, ogółem – terytorium.

Nieco trudniej może być (nie musi!) połączyć dwie samiczki jeżeli jedną już mamy. Z reguły mają one silniejszy instynkt terytorialny niż samce, i mogą być bardziej agresywne.
Samce zwykle (ale nie zawsze!) łatwiej „godzą się z losem” i akceptują nowych towarzyszy.
Warto pamiętać, że nie ma reguły, co do zachowania zwierząt. Szynszyle to zwierzaki o indywidualnych cechach charakteru. Każda z nich jest inna i inne ma podejście do nowego kolegi/koleżanki ;)

Nie zawsze udaje się połączyć zwierzęta – niektóre wymagają znacznie więcej czasu(rok…), niektóre nie polubią się nigdy. I jest to zdecydowana wada – nigdy nie mamy pewności, czy szynszyle przypadną sobie do gustu.

Jeżeli jednak pozwalają ci na to warunki, gorąco zachęcam do zakupienia towarzysza twojej kulce!


Wskazówki dla zdecydowanych na dwa zwierzątka:

Jest wiele szkół łączenia szynszyli, ale każda wymaga cierpliwości.
Więcej na temat metod łączenia znajdziesz tutaj:


http://szynszyla.org/viewtopic.php?t=2560

Bardzo istotną rzeczą jest określenie płci już posiadanego zwierzęcia (mała pomoc:http://szynszyla.org/viewtopic.php?t=3520 – możesz także poprosić o pomoc w rozpoznaniu płci innych użytkowników forum).
Jeżeli zaś udajesz się kupić dwa zwierzaki do sklepu, bądź od domowego hodowcy, a brak ci doświadczenia, zabierz ze sobą doświadczoną i zaufaną osobę. Sprzedawcy często wprowadzają w błąd – z niewiedzy, a także chęci zysku.



niedziela, 6 czerwca 2010

Odmiany barwne szynszyli:

* Standard - występujący w trzech odcieniach (jasny, średni i ciemny). W trakcie hodowli tych zwierząt zaczęły pojawiać się odmiany barwne, które rozpowszechniły się wśród hodowców.

* Biała dominująca (Wilsona) - pierwszą barwna mutacja. Pewnego dnia 1955 roku amerykański hodowca Wilson zobaczył w jednej z klatek nowonarodzonego białego samczyka niezwykle się ucieszył. Był to bowiem pierwszy mutacyjny osobnik jaki pojawił się na świecie, po przeszło 32 latach odkąd Chapman sprowadził pierwsze zwierzęta do USA. Ta spontaniczna mutacja zapoczątkowała nowy etap w hodowli szynszyli - hodowlę odmian zmutowanych. Narodzony wtedy samiec otrzymał słynne już dziś oznaczenie 44 R B 17, a kolejne szynszyle z tej linii nazywano "Białymi Wilsona". Pierwszy biały samiec trafił do Europy w lecie 1960 roku, zapłacono za niego niebagatelną sumę 15 000 marek niemieckich. Szynszyle odmiany białej Wilsona są śnieżnobiałe, z żółtawym odcieniem skóry, oczy natomiast mają czarne, co wyraźnie odróżnia je od zwierząt albinotycznych. Z krzyżowania ze standardem otrzymuje się 2/3 potomstwa białego, oraz 1/3 standardowego, czasem jednak można otrzymać też osobniki srebrzyste (White Silver) mozaikowate (Mosaic) oraz platynowe. W naszej hodowli ze skrzyżowania samca standarda z samicą białą Wilsona otrzymaliśmy samczyka mozaikowatego (zdjęcia młodego w galerii).

* Mahoniowa dominująca (Ebony) - otrzymana stosunkowo niedawno, cechuje się ona prawie czarnym umaszczeniem całego tułowia, łącznie z bokami i brzuchem.

* Czarna aksamitna (Gunninga) - najbardziej znana i najcenniejsza z dominujących mutacji. Charakteryzuje się czarnym umaszczeniem na głowie, karku i grzbiecie, na brzuchu występuje biały pas a boki mają kolor szary standard. Futerko w dotyku jest trochę inne niż u standardów - bardziej aksamitne

* Węglowa (Charcoal) - zaobserwowana została po raz pierwszy na kilku fermach w Californii, wyglądem bardzo zbliżona jest do mahoniowej jednak ich okrywa włosowa jest mniej jedwabista.

* Biała albinotyczna (Albino) - zaobserwowana w początku lat sześćdziesiątych charakteryzuje się zupełnym brakiem pigmentacji włosów, skóry i oczu. Ubarwienie włosów jest zupełnie białe, oczy czerwone.

* Biała recesywna (Stone white)- Pojawiła się w 1963 roku. Nie cieszy się jednak obecnie zainteresowaniem, ze względu na wadliwą strukturę okrywy oraz wady genetyczne np. częsty wrodzony brak oczu u homozygoty (gen ten nie jest w pełni recesywny). Heterozygoty mają wygląd zbliżony do standardów, z rubinowymi oczami.

* Mglista (Misty) - Barwa okrywy ciemnoszara, nieczysta. Odmiana ta nie ma większego znaczenia.

* Beżowa polska (pp) - pojawiła się na fermie Władysława Rżewskiego w Grywałdzie w 1968 roku. Cechuje ją jasno-beżowa barwa okrywy, biała na brzuchu. Oczy koloru czerwonej porzeczki. Niedawno została zaliczona do naszych odmian rodzimych, ponieważ wyhodowana i rozmnożona została w naszym kraju.

* Beżowa recesywna (Sulivan Beige) - pojawiła się we wczesnych latach sześćdziesiątych

* Beżowa recesywna (Wellman Beige) - ubarwienie nieco ciemniejsze niż u dwóch powyższych, okrywa posiada lekki różowy odcień, oczy ciemnobrunatne.

* Szafirowa (Shapphire) - pojawienie się jej datuje się na połowę lat sześćdziesiątych w Indianie. Odmiana ta posiada piękne delikatne i gęste futro, z jedwabistym połyskiem i stalowoniebieskim kolorem, zaznaczonym woalem i białym brzuchem. Wadą tych zwierząt jest stosunkowo mała masa ciała - u dorosłych osobników średnio 350 g.

* Fioletowa (Violet) - pochodzi z Rodezji pojawiła się w 1967 roku. Posiada ciemnofioletowy grzbiet, szaroniebieski boki i biały brzuch.

Kończyny

Przednie łapki szynszyli są znacznie mniejsze od tylnych i mają 5 palców, przy czym tylko cztery z nich sąchwytne, piąty natomiast jest prawie wcale nieużywany. Dzięki nim zwierzątko może z łatwością przytrzymywać pokarm i wkładać go do pyszczka. Przednie łapki odgrywają również dużą rolę podczas czynności pielęgnacyjnych. Kilka razy dziennie szynszyla bardzo dokładnie przeczesuje łapkami swoje futerko, przede wszystkim w okolicy pyszczka i brzucha, oraz czyści długie wąsy. Kończyny miedniczne mają cztery palce, są znacznie dłuższe i masywniejsze niż piersiowe. Umożliwiają one szynszylom błyskawiczną ucieczkę oraz silne odbicie się od podłoża. Ruchy szynszyli przypominają trochę kicanie królika. Zwierzęta te potrafią jednak skakać na wysokość metra, a także przeskakiwać odległości znacznie przekraczające długość ich ciała.


Zęby

Dorosłe szynszyle mają 20 zębów - 4 siekacze i 16 trzonowców, głęboko osadzonych w kości szczękowej. Górne i dolne zęby trzonowe są ustawione prostopadle do siebie i stykają się całymi powierzchniami trącymi. Siekacze natomiast są łukowato zakrzywione, a ich korony zachodzą na siebie nożycowato - górne na dolne (Jarosz, Rżewska, 1996). Nowo narodzone szynszyle mają 8 zębów trzonowych i 4 siekacze. Zęby szynszyli rosną przez całe życie, dlatego muszą być regularnie ścierane, aby nie uległy przerostowi (Gromadzka-Ostrowska, 1998). Pomiędzy siekaczami i zębami trzonowymi istnieje dosyć duża przerwa, zwana diastemą. Ma ona duże znaczenie, ponieważ pozwala wciągnąć policzki za siekacze, tak że zwierzę może gryźć siekaczami i jednocześnie przed połknięciem żuć trzonowcami fragmenty pokarmu

piątek, 4 czerwca 2010

Zanim zdecydujemy się na zakup

Szynszyla jest zwierzątkiem niezwykle delikatnym to oznacza że wymaga odpowiednich warunków. Zwierzaki te nie lubią hałasu, wyciągania na siłę z klatki, bezpośreniego wystawiania ich na promienie słoneczne, nienawidzą wody (zbyt delikatne futerko), należy także chronić malucha przed innymi zwierzętami domowymi (psy czy koty). Zwierzak musi być wypuszczany na wolność ponieważ potrzebuje dużo ruchu. Jest to gryzoń więc należy odpowiednio przygotować pokój - zakryć wszystkie szczeliny tak aby nie dostał sie np. za meble, należy także uważać na przewody - gdyż maluch może je pogryźć. Zwierzak lubi także poskubać tapety, wszystko co drewniane w domu a nawet dywan i odzież, nie pogardzi także kantem ściany. Jednak gdy będziemy pilnować biegającego na wolności malucha nic złego nie powinno się mu stać.

Te zwierzaki potrafią biegając swobodnie po pokoju wykonywać numery rodem z Matrixa np. potrafią z dużą prędkością przebiec pół metra po ścianie! widok jest niesamowity. Zwierzaki bardzo lubią skakać i to dość wysoko, są bardzo ciekawskie. Z pewnością nie są to jednak zwierzątka do przytulania dla dzieci gdyż nie lubią przebywać zbyt długo na rękach u człowieka. Złapanie szynszyla to także nie jest prosta sprawa gdyż zwierzak jest bardzo szybki, sami byliśmy zmuszeni do opracowania kilku sprytnych sposobów na zwabienie łobuza do klatki czy transporterka.

Trzeba wiedzieć, że zwierzak potrzebuje przestrzeni w swoinm przyszłym mieszkanku więc, klatka powinna być możliwie jak największa (minimalne wymiary to 69X44x48cm). Dno klatki może być z blachy ocynkowanej lub tworzywa sztucznego, rozstaw prętów klatki powinien wynosić ok. 15mm.

Dno klatki powinno być wyścielone podściółką higieniczną zrobioną z prasowanych wiórków drewnianych (najlepiej firm: "Cats Dream" lub "Cats Best"). Rolą podściółki jest wchłanianie moczu zwierzaka. Na podściółkę należy nasypać trochę trocin aby ją całkowicie przykryć. Dodatkowo klatka powinna być wyposażona w:

  • Poidełko - woda źródlana niegazowana :)
  • Karmidełko - metalowe, przymocowane do klatki lub ceramiczne.
  • Schronienie - drewniany domek lub dzban z otworem wejściowym.
  • Kąpielówka - niektóre klatki wyposażone są już w kąpielówkę jeśli jednak nie to za nią może służyć zwykły pękaty i duży dzban typu "siwak". Kąpielówka zawiera specjalny "pył do kąpieli dla szynszyli", który służy zwierzakowi do utrzymania czystości futerka (dzięki temu nasz malec sam będzie dbał o swoje futerko). Pył taki można sporządzić samemu jednak najlepiej zakupić gotowy w sklepie zoologicznym.
  • Półka drewniana - przymocowana na pewnej wysokości do klatki.
  • Gałąź - gruba gałąź brzozy lub jabłoni (dobra zabawa dla zwierzaka).
  • Pojemnik na siano - można się bez niego obejść.
  • Kostka wapienna i sól dla gryzoni.
  • Transporterek - służy do przenoszenia zwierzaka, powinien miec właściwą wentylację, pewne i bezpieczne zamknięcie, uchwyt dla rąk. Transporterek powinien być zaciemniony (nie powinien być z przezroczystego tworzywa ponieważ Szynszyla nie lubi mocnego światła). Najlepiej zakupić mały transporterek np. dla kota.